Czy grzybicze infekcje intymne to powód do wstydu?

Dlaczego wciąż wstydzimy się mówić o problemach, które są tak powszechne jak przeziębienie? Jakie są przyczyny infekcji grzybiczej, dlaczego często nawracają i jak przerwać „efekt ping-ponga”? W artykule rozbrajamy wstyd, obalamy mity i pokazujemy, jak zadbać o zdrowie intymne z troską, a nie zażenowaniem.
Grzybicze infekcje pochwy to temat, który potrafi zawstydzić. Szepczemy o nim w aptece, odkładamy wizytę u ginekologa, a w rozmowie z partnerem najchętniej przemilczamy. Ale czy naprawdę mamy powód? Zdecydowanie nie, bo jest to powszechny problem zdrowotny, który może dotknąć każdą kobietę, niezależnie od wieku czy trybu życia.
Infekcje grzybicze – powszechny i nawracający problem wielu kobiet
Według badań opublikowanych w The Lancet Infectious Diseases (2022), nawet 3 na 4 kobiety doświadczą grzybiczej infekcji pochwy przynajmniej raz w życiu, a aż 40–50% z nich zmaga się z nawrotami. To jedna z najczęstszych infekcji intymnych i naturalna reakcja organizmu na zaburzenie równowagi mikroflory, a jej powodów może być wiele: antybiotyki, stres, zmiana klimatu, dieta, ciąża, niewłaściwa higiena, zbyt ciasne ubrania, seks bez środków barierowych, a nawet nadmiar cukru w diecie.
Infekcje intymne to nie tylko uciążliwe objawy fizyczne, takie jak: swędzenie, pieczenie, upławy i ból. To także niepokój, obniżona samoocena i niejednokrotnie problemy w relacjach. Jak pokazało badanie Intimina Global Study (2022), aż 43% kobiet unika rozmów na ich temat, a 1 na 3 nigdy nie powiedziała o nich swojemu partnerowi.
Dlaczego infekcje intymne są tematem tabu
Głównym powodem tabuizowania tematów związanych z seksualnością są nasze wzorce kulturowe, wedle których zdrowie intymne przez długie lata było tematem wstydliwym i niewygodnym. Tak jest zresztą cały czas – strach i wstyd przed rozmową na te tematy z obcą osobą sprawia, że aż 30 proc. młodych Polek nie przyznaje się do problemu ani lekarzowi, ani farmaceucie. Z tego powodu zarówno diagnostyka, jak i leczenie dolegliwości intymnych jest zaniedbywane i lekceważone.
Choć od lat mówi się i pisze na ten temat, infekcje intymne wielu osobom nadal kojarzą się z życiem seksualnym i nie ma tu znaczenia, że najbardziej rozpowszechnione zakażenia grzybicze z seksem nie mają nic wspólnego. Na dodatek nie muszą dotyczyć tylko kobiety, ale i jej partnera.
Choroby i dolegliwości okolic intymnych często uważa się za „nieczyste”, „wstydliwe” lub „krępujące”. Część dotkniętych nimi osób obawia się, że przyznanie się do takich problemów może spowodować odrzucenie. Tymczasem, jeśli partnerzy współżyją podczas aktywnej infekcji i nie są równocześnie leczeni, może dojść do tzw. efektu ping-ponga, czyli nawrotów infekcji wskutek wzajemnego zakażania się grzybem.
W wielu krajach, nawet tych najbardziej rozwiniętych, wiedza na temat chorób intymnych jest ciągle bardzo uboga. Część osób nie potrafi ocenić swoich objawów, wstydzi się pokazać lekarzowi zmienione miejsca. Wiele kobiet z tego powodu bagatelizuje objawy, stosuje mało skuteczne metody zażegnania problemu, systematycznie pogarszając jakość swojego życia intymnego i zdrowia.
W otaczającej nas kulturze idealnego i młodego ciała nie ma miejsca na choroby, które wywołują tak wstydliwe objawy, jak swędzenie, pieczenie, upławy i ból. Niż zatem dziwnego, że wiele osób próbuje przemilczeć swoje problemy.
Bagatelizowanie i przemilczanie problemów intymnych wynika niekiedy ze złych doświadczeń. Przypadki niestosownego komentowania, oceniania, wreszcie brak empatii ze strony personelu medycznego mogą przyczynić się do potęgowania poczucia wstydu.
Zamiast wstydu, wybierz troskę
Na szczęście dysponujemy szybkimi i skutecznymi sposobami leczenia infekcji intymnych. W najbliższej aptece znajdziemy kremy i globulki dopochwowej, które mogą pomóc w zażegnaniu problemu. Jeśli infekcja ma tendencję do nawrotów, koniecznie trzeba pomyśleć o leczeniu partnera, by przerwać cykl „ping-pong infection”.
Bibliografia:
1. Global guideline for the diagnosis and management of candidiasis: an initiative of the ECMM in cooperation with ISHAM and ASM, www.thelancet.com/infection Vol 25 May 2025.
2. Majewski S., Rudnicka I., Pniewski T., Dermatozy i zakażenia okolic zewnętrznych narządów płciowych, PZWL Warszawa 2021.
3. Murina F., Graziottin A., Bagot O., Panay N., Thamkhanth M., Shaw S. W., Real-World Practices and Attitudes Towards Intimate Self- Care: Results From An International Women’s Survey, Journal of Gynecology Obstetrics and Human Reproduction, volume 50, issue 10, december 2021.
4. Stanowisko Zespołu Ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego dotyczące etiopatogenezy i leczenia nawrotowej postaci drożdżakowego zapalenia pochwy i sromu, Ginekol Pol. 11/2011, 82, 869-873.
Clotidal, krem dopochwowy. 1 gram kremu zawiera 10 mg klotrymazolu.
Wskazania: Miejscowe leczenie: Grzybiczego zapalenia błon śluzowych narządów płciowych wywołanego przez drożdżaki (zapalenie sromu i pochwy, zapalenie pochwy). Zakażenie żołędzi prącia przez drożdżaki.
Podmiot odpowiedzialny: US Pharmacia Sp. z o.o
Clotidal MAX, 500 mg klotrymazolu, tabletka dopochwowa.
Wskazania: Leczenie infekcji pochwy i żeńskich zewnętrznych narządów płciowych wywołanych przez mikroorganizmy, takie jak grzyby (zazwyczaj Candida), wrażliwe na klotrymazol.
Podmiot odpowiedzialny: US Pharmacia Sp. z o.o.